poniedziałek, 30 lipca 2012

Relacja z pokazu Sylwii Maliny z SOFITEL FASHION NIGHT we Wrocławiu.

Relacja z pierwszej edycji imprezy z cyklu SOFITEL FASHION NIGHT we Wrocławiu i kolekcja Lumen na wiosnę/lato 2013 Sylwii Maliny. Więcej przeczytacie tutaj...

W ostatni czwartek (26 lipca br.) odbyła się pierwsza edycja imprezy z cyklu SOFITEL FASHION NIGHT we Wrocławiu, którą zapowiadałem Wam na początku tygodnia tutaj
Pierwszą projektantką, która zaprezentowała nam swoją kolekcję na tej imprezie była Sylwia Malina- projektująca pod marką- MALINA. 
Długo czekałem z napisaniem i publikacją posta, ponieważ postanowiłem porozmawiać z różnymi osobami będącymi na pokazie, z którymi spotkałem się na sobotniej imprezie organizowanej we Wrocławiu przez magazyn K MAG. Niestety większość podzieliło moje gorzkie zdanie na temat kolekcji, ale tym razem zacznijmy od spraw organizacyjnych.

SOFITEL FASHION NIGHT odbył się we Wrocławskim hotelu Sofitel Old Town*****, który prezentuje bardzo ładne wnętrza. Na wejście trzeba było trochę poczekać, ale akurat tak małe opóźnienie jak tutaj po prostu się wybacza, inną sprawą było wejście na sam pokaz, który było zupełnie wolne i podejrzewam, że część osób pojawiło się tam zupełnie przypadkiem przechodzą w tamtej chwili obok hotelu. Miejsca nie były rezerwowanie dla danych osób więc wszyscy przyjęli strategię "kto pierwszy ten lepszy"... Bez żadnego wstępu, przywitania, zapowiedzi itp. cztery stojące od samego początku "modelki" ubrane w t-shrit'y projektantki ruszyły żółwim tempem przez wybieg...około 7metrów szły przez jakieś 5min. po czym usiadły na miejscach w pierwszym rzędzie. Po tym "performance" zaczął się pokaz całej kolekcji LUMEN s/s 2013.

Co do pokazu. Zostało zaprezentowanych około 20 looków, które ja opisuję jako zwyczajne, może to mało profesjonalne określenie, ale tak niestety odebrałem ten pokaz, gdyż nic z kolekcji nie zachwyciło mnie, albo nie przykuło mojej uwagi, może oprócz dziury w jednych z prezentowanych przez "modelkę" spodni, z której pofrunęła nitka. Projektantka przedstawiła m.im. spodnie długie, jak i krótkie z poszerzonymi biodrami prezentujące bardziej elegancki styl, dobrane do nich były białe koszule jedna ze znanym już nam z tegorocznego sezonu płaskim zaokrąglonym kołnierzykiem, druga zapinana z tyłu. Ponadto zobaczyliśmy spódnice maxi żółtą jak również z liściastym printem. Ta pierwsza połączona również z białą bluzką z srebrnym płaskim kołnierzykiem, a druga z bawełnianą bluzką z rękawem 3/4 w odcieniu jasnego brązu. Zobaczyliśmy także biały kombinezon, krótkie spódnice- błękitną oraz białą, sukienkę biało-niebieską z krótkim rękawem i zamkiem z przodu, która niezbyt dobrze układała się na "modelce". Następnie żółta sukienka z tiulowym dodatkiem na wierzchu oraz również żółty zestaw krótkich spodenek z marynarką. Kolejne looki przedstawiały kremową sukienkę do ziemi z wielką kokardą(?) pod szyją oraz sukienkę z krótkim rękawkiem i plisowanym dołem w kolorze szarym i kremowym.  Kolekcja wydaje się być niespójna i nie reprezentuje jednego stylu. Byliśmy świadkami takiego misz-maszu, co pokazuje, że projektantka chyba lekko zagubiła się w tej kolekcji.

Pewnie dziwi Was, czemu słowo modelka za każdym razem ująłem w cudzysłowie... Nie wiem kto angażował dziewczyny w tym pokazie, ale boję się, że ta osoba mogła pomylić agencje modelingową z agencją hostess, choć nie w każdym przypadku. Na pewno w oczy rzucała się dziewczyna notorycznie garbiąca się przy każdym wyjściu i prezentująca dziwną mimikę twarzy, kolejna za to, gdy wyszła miała wyraz twarzy, jakby została wypchnięta na siłę i miała się za chwilę rozpłakać. Większość dziewczyn była niska i nie przypominała nawet w pewnym stopniu modelek, ani nawet nie starały się tego zatuszować.

Pierwszą edycja z cyklu SOFITEL FASHION NIGHT uznaję do niezbyt udanych. Wydaje mi się, że najlepiej wypado after party zorganizowane po pokazie z przekąskami, napojami i degustacją napojów serwowanych przez firmę Baczewski. Mam nadzieję, że kolejne edycje zaprezentują nam młodych projektantów z ciekawą wizją, a organizatorzy postarają się, aby aspekty organizacyjne były dopracowane w większym stopniu i na bardziej profesjonalnym poziomie.

To moja opinia o tym pokazie, a jakie są wasze odczucia?





 













After party oraz p. Tomasz Jacyków w skórzanej spódnicy rozmawiający z Sylwią Maliną.

After party i wnętrze hotelu Sofitel Old Town***** we Wrocławiu.


Tomasz Jacyków i Piotr Plebańczyk (TVN)
 oraz "modelki" podczas pokazu.

Kolekcja Lumen ss 2013 i autorka Sylwia Malina.

Kolekcja Lumen ss 2013.

17 komentarzy:

  1. niektóre- te sieciówkowe- jeszce ujdą, jednak generalnie bez szału
    :D

    OdpowiedzUsuń
  2. faktycznie- słowo modelka kojarzy się ze wzrostem minimum 172 a na tym pokazie były takie które miały dużo mniej. A ta na 6 zdjęciu od góry chyba chciała się faktycznie popłakać

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze napisane, nie ma co sciemniac :)!

    OdpowiedzUsuń
  4. http://www.dziennikarstwomody.com/domains/dms/StrefaPiora.aspx?id=18
    Nie byłem osobiście , ale ze zdjęć wynika , że ktoś tu chyba lekko przesadza.
    Podzielam zdanie Radzkiej i innych blogerek : Kolorowo Wesoło i Najważniejsze do Noszenia.
    Modelki słabe ale czy to najważniejsze ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja osobiście spotkałem się z wieloma osobami, które były obecne na pokazie i niestety podzielały moje zdanie. Nie wiem czy wyznacznikiem dobrej kolekcji jest to czy w lato jest "kolorowe, wesoło i do noszenia" jeżeli w ten sposób oceniasz poziom kolekcji to jestem bardzo zdziwiony. Kolekcja jest przede wszystkim niespójna, a do tego lekko "opóźniona", bo m.in bluzki mogły być zaprezentowane na obecny sezon, gdyż panowały trend bluzek z płaskim i zaokrąglonym kołnierzykiem zazwyczaj w innym kolorze. Myślę, że to w jaki sposób modelki zaprezentują ubrania jest bardzo ważne i nie bardzo rozumiem Twój tok myślenia, ale to jest Twoje zdanie i je szanuje. Dzięki za zainteresowanie moim artykułem.

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja uważam, że to świetnie, że chodziły takie dziewczyny : zdrowe , ładne i w różnym wzroście - projektantka pokazała, że jej ubrania są do noszenia dla każdego - dla każdej dziewczyny. Jeśli się nie podobało zapraszam na wybiegi do Mediolanu, bo widzę , że kolega potrafi tylko krytykować. Świat mody we Wrocławiu jest bardzo słabo rozwinięty przez takich krytykujących "typowych polaków" jak Pan. Gratuluje Pani Malinie udanej kolekcji, jestesmy wszyscy pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że zawsze lepiej porównywać się do lepszych niż do gorszych i chyba każdy chciałby, aby branża modowa w Polsce cały czas się rozwijała. Oczywiście możemy porównywać się do krajów afrykańskich, które raczej nie inwestują w modę, ale wtedy i my daleko nie zajdziemy. Wrocław próbuje się rozwijać i chwała za to ludziom, którzy do tego dążą, ale tym samym kosztem mogliby to zrobić lepiej. Przede wszystkim nie jestem Pana/Pani kolegą i to chyba nie ja należę do tych "typowych polaków", bo przynajmniej nie komentuję (hejtuję) jako anonimowy :)

      Usuń
  7. na pokazie nie byłam, ale z tego co widzę na zdjęciach to jakoś mnie nie przekonuje ta kolekcja. a co do 'krytykujących typowych polaków' to każdy ma prawo do swojej opinii. to, ze ktoś coś opisuje na swoim blogu nie znaczy, że musi to zachwalać. no chyba, że ktoś mu zapłaci;) to nie hejting tylko wyrażanie własnego zdania.

    OdpowiedzUsuń
  8. a przyznam, że widziałem zdjęcia kolekcji wcześniej. Przyszedłem na pokaz z czystej ciekawości i przyznam, że baaardzo pozytywnie się zaskoczyłem. Kolekcja wydawała mi się akurat w miarę spójnia, może modelki nie były zbyt konkretne, ale nie dziwię się, że młodych projektantów nie stać na inne. Mimo sponsorów na pewno trzeba wydać coś z własnej kieszeni, a dziewczyna dopiero zaczyna. Było wiele osób na pokazie, usłyszałem kilka opinii - raczej większość wyrażała się max pozytywnie. Trafiłem na tego bloga, bo szukałem właśnie kilka zdjęć z pokazu, ale te co są tutaj nie wyrażają tego co było tam. W ogóle ten blog jest bardzo dziwnie prowadzony, czcionki dobrane jakby robił to ktoś 13-letni, więc nie brałbym do sobie takiej krytyki. Ja widzę w dziewczynie potencjał i jak będzie jej następny pokaz w okolicy to na bank będę. Aha co do rezerwacji miejsc - były, widziałem karteczki na siedzeniach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że kolejny "typowy polaczek" się odezwał... Nie interesuje mnie za bardzo w jaki sposób oceniasz spójność tej kolekcji, ale rozmawiałem z osobami nie podlizującymi się projektantce po to by dostać rabat na rzeczy tak jak robią to wszystkie bloggerki i wszyscy wyrażali słabe opinie na temat kolekcji. Chyba powinieneś następnym razem patrzyć lepiej, gdy widzisz dobrą kolekcję, karteczki na siedzeniach, które są reklamą to myślę, że to za dużo gaf jak na jeden dzień. Myślę, że najłatwiej doczepić się do wszystkiego będąc anonimowym, a słowa dotyczące bloga bardzo mnie rozśmieszyły i nie będę tego komentował.

      Usuń
    2. "patrzeć" chyba miało być. Po prostu "typowy polaczek" pisze na temat krytyki "typowego polaczka", który chce jakoś zaistnieć i wydaje mu się, że trochę zjadł wszelkie rozumy, zna się na czymś na czym się w ogóle nie zna. Jeżeli podchodzisz do tego, że myślisz o blogerkach jako dziewczyny, które chcą dostać rabat to chyba lekka przesada. Jednak to podkreśla przynajmniej fakt, że podejście 13latka siedzi w autorze tego bloga. Piszesz, że najłatwiej się doczepić, a sam się czepiasz. Krótko kończąc - popatrz na siebie i zacznij od krytyki samego siebie, a nie wchodzisz w "polski fashion projekt" nie reprezentując nic.
      pozdrawiam

      Usuń
  9. haha jedyny typowy "polaczek" prowadzi tą stronę, nie dość że żałośnie to jeszcze tylko by wzbudzić jakąś sensacje swoją wypowiedzią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli jest taka żałosna to po co na nią wchodzisz? W internecie jest tyle negatywnych wypowiedzi na temat kolekcji polskich projektantów, więc aż dziwie się, że taki wpis budzi emocje.

      Usuń
    2. Wydaję mi się,że sam nakręcasz ten temat ,wałkujesz jeden temat od ponad tygodnia pierw zapowiedziami teraz krytyką ,czy w "twoim" święcie mody nie wydarzyło się nic innego oprócz według Ciebie spalonego pokazu Sylwii Maliny ????

      poza tym uważam ,że wyraziłeś krytyczną opinie o pokazie,kolekcji okej masz prawo,ale osoby które wyrażają pozytywną są atakowane przez Ciebie a to już chyba raczej jest nie w porządku.

      Jeżeli aż tak bardzo się tobie nie podobało to trzeba było wyjść a nie czekać na darmową wyżerkę .

      Byłam na tym pokazie ,nie był to mój pierwszy pokaz ,i jeżeli porównujesz pokaz młodej projektantki,która dopiero zaczyna do pokazu paprockiego albo zienia ,to siedź w domu i pisz bloga dalej ,uważam że nikt na samym początku nie był idealny i nikt nigdy nie zrobi tak aby każdego zadowolić i zawsze znajdą się słowa krytyki mi się pokaz jak i kolekcja podobały i z ciekawością przyjdę następny raz do hotelu zobaczyć kolejnych projektantów oraz jeżeli będzie gdzieś w pobliżu nową kolekcję Sylwii Maliny

      Pozdrawiam A.

      Usuń
  10. Jedno słowo opisujące cały ten cyrk... "żenada" bo tylko to mogę powiedzieć ,kolekcja gorzej niż marna, kiepskie kroje,materiały bardzo słabej jakości i źle dobrane,cąła oprawa...okropna...kto widział wybieg w takim kolorze ja sie pytam? w hotelu jesli już sie robi pokaz to kolekcji klasycznej albo wieczorowej, pasującej do pan w wieku 25-40, a nie młodzieżową kolekcje która równie dobrze mogła by pochodzić z marywilskiej albo z innych tanich sklepów! dziekuje

    OdpowiedzUsuń
  11. Po obejrzeniu zdjęć z pokazu uważam, że bardzo ciekawie projektantka przedstawiła pomysły na przyszłe lato.Kolory zgodne z nadchodzącymi trendami - beże, szarości i dużo innych, w tym neonowych. Uważam, że młodych projektantów trzeba zachęcać do działania i rozwoju, a nie tylko krytykować. Coraz więcej jest projektantów, którzy chcą tworzyć rzeczy na każdego, do noszenia na co dzień i widać po kolekcji Maliny, że o to jej chodziło. Duży plus na początek i życzę powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  12. następna edycja chyba z tego co wiem będzie w Warszawie :)

    OdpowiedzUsuń